Przeżyli głód i mróz, tysiące kilometrów od ojczyzny. Dziś proszą o pamięć. Przy pomniku Sybiraków na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie odbyły się uroczystości 84. rocznicy zsyłki Polaków na Syberię i do Kazachstanu.
- Zamieszkałem w Wilnie, urodziłem się i stamtąd mając 3,5 roku, zostałem wywieziony
na Sybir w pierwszej wywózce. Tego się nie da opisać. Głód i mróz - mówi Tadeusz Szumowski.
- Jestem uczniem prywatnego wojskowego technikum w Szczecinie - dodaje Zdzisław Klejewski. - Nie wolno zapominać historycznych momentów. Jest to historia naszego kraju i bardzo ważna, żeby takie rzeczy pamiętać, ponieważ buduje to następną generację Polaków.
W najbliższą niedzielę o godzinie 13.00 w kościele garnizonowym odprawiona zostanie także Msza Święta w intencji Sybiraków.
na Sybir w pierwszej wywózce. Tego się nie da opisać. Głód i mróz - mówi Tadeusz Szumowski.
- Jestem uczniem prywatnego wojskowego technikum w Szczecinie - dodaje Zdzisław Klejewski. - Nie wolno zapominać historycznych momentów. Jest to historia naszego kraju i bardzo ważna, żeby takie rzeczy pamiętać, ponieważ buduje to następną generację Polaków.
W najbliższą niedzielę o godzinie 13.00 w kościele garnizonowym odprawiona zostanie także Msza Święta w intencji Sybiraków.