Mają różne historie, a łączy ich brak dachu nad głową: trwa szczecińska odsłona ogólnopolskiej akcji liczenia osób w kryzysie bezdomności.
- Miałem mieszkanie po rodzicach, w Podjuchach. Byłem jedyną osobą, która miała status prawny, a ludzie, którzy tam mieszkają nie mają żadnego statusu prawnego. Znaleźli sobie kruczek i mnie wymeldowali... Poza miejscem ostatniego zameldowania przebywam od 1987 roku. Ponad 20 lat... - opowiadał jeden z bezdomnych.
- Przeprowadzamy ankiety z osobami pozostającymi w kryzysie bezdomności, przede wszystkim, aby wypracować jeszcze bardziej skuteczne metody zapobiegania tej bezdomności. To są ankiety anonimowe, podstawowe pytania: płeć, wiek, wykształcenie, a przede wszystkim przyczyny pozostawania w stanie bezdomności - mówiła jedna z ankieterek.
Ostatni spis osób bezdomnych przeprowadzony został w 2019 roku. Wówczas zanotowano ponad 850 szczecinian pozbawionych stałego adresu. Wyniki tegorocznego badania poznamy na początku marca.