Recydywista podejrzany o rozbój stanie przed sądem - jest akt oskarżenia w tej sprawie.
Do zdarzania doszło w styczniu tego roku w Suchaniu. Z jednego ze sklepów wyszła kobieta, która w wózku miała zakupy oraz torebkę z portfelem. Kiedy zmierzała do samochodu, podjechał do niej na rowerze sprawca, który popchnął ją, a następnie wyrwał torebkę i zakupy i uciekł. Dzięki szybkiej akcji mężczyzna został namierzony i zatrzymany.
Na wniosek prokuratora - trafił do aresztu. Sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt. Podejrzany przyznał się do winy. Wyjaśnił, że skradzione produkty spożywcze zjadł lub wyrzucił, pieniądze przeznaczył na własne potrzeby, zaś dokumenty spalił w piecu.
Był już wcześniej wielokrotnie karany i działał w warunkach recydywy. Teraz grozi mu nawet 18 lat za kratami.
Na wniosek prokuratora - trafił do aresztu. Sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt. Podejrzany przyznał się do winy. Wyjaśnił, że skradzione produkty spożywcze zjadł lub wyrzucił, pieniądze przeznaczył na własne potrzeby, zaś dokumenty spalił w piecu.
Był już wcześniej wielokrotnie karany i działał w warunkach recydywy. Teraz grozi mu nawet 18 lat za kratami.