800 000 szczupaków trafiło do kanałów Międzyodrza i w dzikie starorzecza - to w ramach akcji Czysta Odra.
- Niektóre są zjadane, niektóre chorują. Są wyliczenia mówiące o tym, że 1 na 100 dorasta do takiego można powiedzieć wieku rozpłodowego. Jeżeli będziemy mieli nawet tysiąc szczupaków, które będą w stanie się rozmnażać, to są w stanie w ciągu kilku lat odtworzyć populację w dużych odcinkach Odry - mówi Dobrowolski.
Półtora miliona narybku w tym okoni, boleni i brzan za 100 tysięcy złotych kupiono dzięki internetowej zbiórce "ODROdzenie", która powstała dwa lata temu po katastrofie ekologicznej. W inicjatywę zaangażowało się prawie 20 000 wolontariuszy z Czech, Polski i Niemiec. Kolejne zarybianie już wkrótce.