Blisko 180 uczestników liczy w tym roku Szczecińska Rowerowa Pielgrzymka na Jasną Górę. Uczestnicy wyruszają sprzed szczecińskiej katedry.
Wcześniej była modlitwa przed pomnikiem papieża Jana Pawła II na Jasnych Błoniach, a potem msza święta w Bazylice Archikatedralnej. Do niedzieli przejadą ponad 600 km ze średnią prędkością 18 km na godzinę.
- Jadę po raz 17. Przede wszystkim wymodliłem cud dla mojej córki. Wyprosiliśmy razem z żoną przeszczep serca i wątroby. Operacja się udała, córka żyje - mówił jeden z uczestników pielgrzymki.
- Na początku jechałam z intencją dziękczynną, miałam 20 lat małżeństwa. Teraz jadę z 30-leciem mojego małżeństwa - wyjaśniała inna uczestniczka.
- Około 70 osób co roku to osoby nowe, które chcą spróbować tej formy pielgrzymowania, które słyszały o pielgrzymce. Jest też coś w rodzaju pewnej rodziny pielgrzymkowej osób, które są tutaj od samego początku przez te 33 lata - zaznaczył ks. Daniel Grocholewski.
- Byłem raz na tej pielgrzymce, bardzo mi się spodobała, cała ta atmosfera, chciałbym to kontynuować - mówił uczestnik pielgrzymki, który przyjechał z okolic Kielc.
W tym roku najmłodszy z uczestników ma 11 lat, a najstarszy 77.
To już 33. edycja pielgrzymki, której główną intencją co roku jest modlitwa o nowe powołania kapłańskie i zakonne w archidiecezji.
- Jadę po raz 17. Przede wszystkim wymodliłem cud dla mojej córki. Wyprosiliśmy razem z żoną przeszczep serca i wątroby. Operacja się udała, córka żyje - mówił jeden z uczestników pielgrzymki.
- Na początku jechałam z intencją dziękczynną, miałam 20 lat małżeństwa. Teraz jadę z 30-leciem mojego małżeństwa - wyjaśniała inna uczestniczka.
- Około 70 osób co roku to osoby nowe, które chcą spróbować tej formy pielgrzymowania, które słyszały o pielgrzymce. Jest też coś w rodzaju pewnej rodziny pielgrzymkowej osób, które są tutaj od samego początku przez te 33 lata - zaznaczył ks. Daniel Grocholewski.
- Byłem raz na tej pielgrzymce, bardzo mi się spodobała, cała ta atmosfera, chciałbym to kontynuować - mówił uczestnik pielgrzymki, który przyjechał z okolic Kielc.
W tym roku najmłodszy z uczestników ma 11 lat, a najstarszy 77.
To już 33. edycja pielgrzymki, której główną intencją co roku jest modlitwa o nowe powołania kapłańskie i zakonne w archidiecezji.