Ma łamać tabu i zachęcić kobiety do badań profilaktycznych. Mowa o wystawie "Rak piersi nie ma barw", którą oglądać można w Urzędzie Marszałkowskim w Szczecinie.
Przedstawia zdjęcia 12 kobiet, które pokonały nowotwór. Jedną z nich jest pani Ewa. Jak mówi - najtrudniej jest udać się do lekarza i dostać diagnozę.
- 10 lat temu to się wydarzyło. Między jedną a drugą mammografię wyczułam guzka. Leczenie, chemia, radioterapia... aż do wyleczenia. No i dzięki lekarzom żyję do dzisiaj. Mogę się cieszyć - mówiła jedna z pań.
Wystawa nie zamknie się tylko w murach urzędu. Zdjęcia zobaczyć można na wiatach przystanków czy bilbordzie Hanza Tower - mówi Norbert Szram, chirurg z Zachodniopomorskiego centrum Onkologii.
- Cały czas te zdjęcia będzie można oglądać. Będą świadectwem tych odważnych kobiet, które zgodziły się na to, żeby uczestniczyć w tej sesji - podkreślił.
W kampanii wzięli udział również szczecińscy sportowcy między innymi piłkarki z żeńskiej drużyny Pogoń Szczecin czy koszykarze klubu King Wilki Morskie.
- 10 lat temu to się wydarzyło. Między jedną a drugą mammografię wyczułam guzka. Leczenie, chemia, radioterapia... aż do wyleczenia. No i dzięki lekarzom żyję do dzisiaj. Mogę się cieszyć - mówiła jedna z pań.
Wystawa nie zamknie się tylko w murach urzędu. Zdjęcia zobaczyć można na wiatach przystanków czy bilbordzie Hanza Tower - mówi Norbert Szram, chirurg z Zachodniopomorskiego centrum Onkologii.
- Cały czas te zdjęcia będzie można oglądać. Będą świadectwem tych odważnych kobiet, które zgodziły się na to, żeby uczestniczyć w tej sesji - podkreślił.
W kampanii wzięli udział również szczecińscy sportowcy między innymi piłkarki z żeńskiej drużyny Pogoń Szczecin czy koszykarze klubu King Wilki Morskie.
- 10 lat temu to się wydarzyło. Między jedną a drugą mammografię wyczułam guzka. Leczenie, chemia, radioterapia... aż do wyleczenia. No i dzięki lekarzom żyję do dzisiaj. Mogę się cieszyć - mówiła jedna z pań.