To sprzeciw pracowników z województwa zachodniopomorskiego. Chodzi o likwidację dwóch zakładów - Elektrowni Dolna Odra oraz szczecińskiego oddziału PKP Cargotabor i redukcję etatów w Zakładach Chemicznych Police.
Od godziny 14:00 do 16:00 należy spodziewać się utrudnień dla zmotoryzowanych, jak i pasażerów linii numer: 70 i 90 między innymi na ulicach Szczerbcowej, Wawelskiej i Zygmunta Starego.
Jeżeli chodzi o pracowników Elektrowni Dolna Odra, to sprzeciwiają się oni likwidacji. Ta ma się zakończyć w przeciągu 14 miesięcy. Natomiast w szczecińskim PKP Cargotabor - jak mówią przedstawiciele tamtejszej Solidarności - już trwa zwijanie.
Z naszych szacunków wynika, że w Szczecinie i regionie zagrożonych jest kilka tysięcy miejsc pracy - mówi Przemysław Mazur, zastępca przewodniczącego Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność" Pomorza Zachodniego.
Jednocześnie dodaje, że podczas ostatnich rozmów u wojewody zachodniopomorskiego zostali oszukani, więc przyszedł czas na podjęcie dalszych działań. - Czas na kolejny krok - na protest, wręczenie petycji, naszych żądań i postulatów, dotyczących obrony miejsc pracy - podkreśla Mazur.
Według zapowiedzi protestujących mają wesprzeć także rolnicy.
Podczas pikiety, na ręce Wojewody Zachodniopomorskiego, zostanie wręczona petycja do premiera Donalda Tuska.
Jeżeli chodzi o pracowników Elektrowni Dolna Odra, to sprzeciwiają się oni likwidacji. Ta ma się zakończyć w przeciągu 14 miesięcy. Natomiast w szczecińskim PKP Cargotabor - jak mówią przedstawiciele tamtejszej Solidarności - już trwa zwijanie.
Z naszych szacunków wynika, że w Szczecinie i regionie zagrożonych jest kilka tysięcy miejsc pracy - mówi Przemysław Mazur, zastępca przewodniczącego Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność" Pomorza Zachodniego.
Jednocześnie dodaje, że podczas ostatnich rozmów u wojewody zachodniopomorskiego zostali oszukani, więc przyszedł czas na podjęcie dalszych działań. - Czas na kolejny krok - na protest, wręczenie petycji, naszych żądań i postulatów, dotyczących obrony miejsc pracy - podkreśla Mazur.
Według zapowiedzi protestujących mają wesprzeć także rolnicy.
Podczas pikiety, na ręce Wojewody Zachodniopomorskiego, zostanie wręczona petycja do premiera Donalda Tuska.
Dodaj komentarz 2 komentarze
upadłość tak wielkich zakładów to nie jest sytuacja nagła.
Gdzie była "Solidarność", gdy partyjni nominaci PiS dewastowali te zakłady? Czemu wtedy nie protestowali? Przecież było wiadomym JAK to się może skończyć!
Otóż wszyscy wiemy GDZIE byli. Z PiSiorami. Grzecznie łapki podnosili i "Jarosław" skandowali.
A dziś - amnezja
Taką Polskę sobie wybraliśmy. Uśmiechniętą.