Miały pomagać potrzebującym, szpeciły, a wokół nich rosły góry śmieci - 36 pojemników na używane ubrania zniknęło z ulic Stargardu.
Władze miasta usunęły te kontenery, które były nielegalnie ustawione na terenach miasta - nie miały niezbędnych pozwoleń na zajęcia miejsc, w których stały, do tego mieszkańcy często skarżyli się, że są brzydkie, a w ich pobliżu często leżą sterty starych ubrań i odpadów.
Urzędnicy podkreślają, że w Stargardzie są jeszcze podobne pojemniki, ale już tylko na terenach, które nie należą do miasta.
Urzędnicy podkreślają, że w Stargardzie są jeszcze podobne pojemniki, ale już tylko na terenach, które nie należą do miasta.