Polscy rolnicy sprzeciwiają się podpisaniu umowy pomiędzy Unią Europejską a krajami Ameryki Południowej. Zakłada ona sprowadzenie do Europy setek tysięcy ton produktów rolnych. Na ten temat debatowali goście audycji "Radio Szczecin na Wieczór".
- Dlatego pan minister Czesław Siekierski zapewnił, że stanowisko resortu jest przeciwne tej umowie i będzie zachęcał inne kraje UE, aby takie stanowisko - popierające nasz rząd - również zawarły - podkreślił.
Stanisław Barna, rolnik z gminy Recz przywołuje kryzys, jaki wywołało sprowadzanie zbóż z Ukrainy.
- Z Ukrainą mieliśmy przykład, że rynek się rozregulował i mamy to, co mamy: nie mamy opłacalności. Ceny nie wróciły do poziomu cen, które były przed wojną, przed pandemią - wskazał.
Zawarciu umowy przeciwna jest Francja, natomiast popiera ją rząd Niemiec, Hiszpanii oraz Włoch.