Modernizację schroniska dla zwierząt w Kiczarowie przewidziano w budżecie Stargardu na przyszły rok.
Koszt planowanych prac to blisko milion złotych. Schronisko, prowadzone przez Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, ma być rozbudowane o pomieszczenia z izolatkami dla kotów i część magazynową. Przebywa tu obecnie 150 zwierząt.
Wyzwaniem są przede wszystkim warunki, jakich wymaga lekarz weterynarii. Aleksandra Fila, prezes Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami Oddział w Kiczarowie nie ukrywa, że w tej sytuacji rozbudowa jest konieczna.
- 20 lat temu wybudowane schronisko. W tej chwili weterynaria wymaga od nas na przykład kwarantanny. Nie będą już mówiła o izolatkach chorych zwierząt. Musimy mieć też miejsce na nasze gospodarcze rzeczy - dodaje Fila.
Pracującej w schronisku Annie Szostak zależy na poprawie standardu miejsc, w których przyjmowane psy oczekują na adopcję.
- W pierwszym rzędzie przydałoby się poprawić boksy, żeby te zwierzaki miały takie warunki - podkreśla Szostak.
Dzięki finansowemu wsparciu sponsorów, kupiono m.in. budy dla psów z podwójnym zabezpieczeniem termicznym.
Wyzwaniem są przede wszystkim warunki, jakich wymaga lekarz weterynarii. Aleksandra Fila, prezes Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami Oddział w Kiczarowie nie ukrywa, że w tej sytuacji rozbudowa jest konieczna.
- 20 lat temu wybudowane schronisko. W tej chwili weterynaria wymaga od nas na przykład kwarantanny. Nie będą już mówiła o izolatkach chorych zwierząt. Musimy mieć też miejsce na nasze gospodarcze rzeczy - dodaje Fila.
Pracującej w schronisku Annie Szostak zależy na poprawie standardu miejsc, w których przyjmowane psy oczekują na adopcję.
- W pierwszym rzędzie przydałoby się poprawić boksy, żeby te zwierzaki miały takie warunki - podkreśla Szostak.
Dzięki finansowemu wsparciu sponsorów, kupiono m.in. budy dla psów z podwójnym zabezpieczeniem termicznym.