Mroźne wieczory i ujemne temperatury nocą są największymi zagrożeniami dla osób w kryzysie bezdomności. Dlatego miasto przypomina, by nie być obojętnym wobec ludzi, których mijamy na co dzień na ulicach.
W Szczecinie od kilku miesięcy działa pogotowie zimowe, a osoby bezdomne mogą korzystać z ogrzewalni, noclegowni i schronisk.
Dla niektórych - od początku zimy - to jedyna szansa na spokojny sen i ciepły posiłek.
- Spokojnie. Jest wesoło. Tutaj pan prezes to tam dba o nas. Jedzenie jest dobre, towarzystwo też mamy dobre. Z dziewczynami da się żyć. - Różnie to bywa w życiu, ale nie jest źle. - Ja tu zakątek znalazłam, ciepło, rodzinę - mówią mieszkańcy noclegowni.
Ubiegłej nocy, gdy temperatura spadła do 7 stopni poniżej zera, do zimowego pogotowia trafiły kolejne dwie osoby - mówi Arkadiusz Oryszewski, prezes stowarzyszenia Feniks.
- Jedna osoba wymagała mycia, przebrania i nakarmienia. Zawsze reagujmy, nawet jak jest osoba upojona alkoholem. Jeśli jej grozi zamarznięcie, zadzwonimy na 112, przyjedzie patrol straży miejskiej. W porozumieniu z nami zajmiemy się na pewno taką osobą w każdym przypadku - mówi Oryszewski.
Dzwonić można również bezpośrednio do Straży Miejskiej na numer 986.
Dla niektórych - od początku zimy - to jedyna szansa na spokojny sen i ciepły posiłek.
- Spokojnie. Jest wesoło. Tutaj pan prezes to tam dba o nas. Jedzenie jest dobre, towarzystwo też mamy dobre. Z dziewczynami da się żyć. - Różnie to bywa w życiu, ale nie jest źle. - Ja tu zakątek znalazłam, ciepło, rodzinę - mówią mieszkańcy noclegowni.
Ubiegłej nocy, gdy temperatura spadła do 7 stopni poniżej zera, do zimowego pogotowia trafiły kolejne dwie osoby - mówi Arkadiusz Oryszewski, prezes stowarzyszenia Feniks.
- Jedna osoba wymagała mycia, przebrania i nakarmienia. Zawsze reagujmy, nawet jak jest osoba upojona alkoholem. Jeśli jej grozi zamarznięcie, zadzwonimy na 112, przyjedzie patrol straży miejskiej. W porozumieniu z nami zajmiemy się na pewno taką osobą w każdym przypadku - mówi Oryszewski.
Dzwonić można również bezpośrednio do Straży Miejskiej na numer 986.
Edycja tekstu: Michał Król