Zwierzęta, postaci z baśni, rzemieślnicy, scenki rodzajowe - wszystko misternie rzeźbione rękami japońskich mistrzów. Miniaturowe figurki i breloki będzie można zobaczyć na nowej wystawie w szczecińskim Muzeum Narodowym.
Jedne nazywają się netsuke, drugie - okimono. Tych pierwszych używali od XV wieku japońscy mieszczanie, mocując je na sznurze kimona. Drugie to ozdobne figurki. W latach 70. zafascynowały Danutę Pawłowską-Seydę i jej męża, którzy zaczęli je kolekcjonować, a później przekazali muzeum.
Na wystawie można zobaczyć około 200 figurek - mówi jej kuratorka Ewa Prądzyńska.
- Mamy ludzi wykonujących różne czynności, jakiegoś sztukmistrza, postaci z bajek, z folklorów, bóstwa - mówi Prądzyńska.
Japonię w miniaturze będzie można oglądać od najbliższego czwartku przez rok w Muzeum Narodowym przy Wałach Chrobrego.
- To była papryczka, w środku były ludziki. Potem był słonik, potem jeszcze był taki nożyk. To tak jakoś weszło, bo to było takie miłe, przyjemne i przepiękne - mówi Pawłowska-Seyda.
- Mamy ludzi wykonujących różne czynności, jakiegoś sztukmistrza, postaci z bajek, z folklorów, bóstwa - mówi Prądzyńska.
Japonię w miniaturze będzie można oglądać od najbliższego czwartku przez rok w Muzeum Narodowym przy Wałach Chrobrego.
Edycja tekstu: Michał Król