Pokazy taneczne, występ gwiazdy You can dance Grzegorza Jankowskiego, koncert grupy Jesienni Przyjaciele, a przy tym możliwość rozmowy z księdzem - tak oryginalną mieszankę dostaną uczestnicy pierwszej w Szczecinie dyskoteki ewangelizacyjnej Spiritual Attack, która rozpocznie się dziś o 21 w klubie Arena przy ul. Czarneckiego 8.
Bilety na dyskotekę bez używek, którą ma też odwiedzić arcybiskup Andrzej Dzięga kosztują 5 złotych. Pierwsza taka impreza z udziałem blisko 3 tysięcy osób odbyła się niespełna 2 lata temu w Łodzi.
- Oczywiście ci młodzi ludzie wrócą potem na standardowe dyskoteki, ale po sobotnim Spiritual Attack mogą przyjąć sposób zabawy bez używek - mówi Agnieszka Gołda, jedna z organizatorek dyskoteki. - Łatwiej będzie im zrezygnować z tego, kiedy będą mieć takie życzenie. My wspólnie ze znajomymi bawimy się bez używek cyklicznie na mniejszych imprezach i bardzo sobie chwalimy takie zabawy.
W trakcie dyskoteki będą dostępni kapłani otwarci na dialog z młodymi ludźmi. - Będzie czas na rozmowy o przestrzeni duchowej, że ona istnieje i trzeba o nią dbać - tłumaczy ksiądz Zbigniew Regucki, duszpasterz akademicki Szczecina. - To też okazja, żeby zobaczyć Kościół z innej strony. Raz spotkać młodzież bardzo dynamicznie działającą w Kościele, a przy tym organizującą takie imprezy jak Spiritual Attack, a dwa to obecność kapłanów, którzy są przykładem, że ksiądz nie jest taki straszny i sztywny.
Chcemy pójść z Kościołem i Ewangelią na taką imprezę, gdzie są młodzi, a nie tylko czekać, aż przyjdą do kościoła.
- Oczywiście ci młodzi ludzie wrócą potem na standardowe dyskoteki, ale po sobotnim Spiritual Attack mogą przyjąć sposób zabawy bez używek - mówi Agnieszka Gołda, jedna z organizatorek dyskoteki. - Łatwiej będzie im zrezygnować z tego, kiedy będą mieć takie życzenie. My wspólnie ze znajomymi bawimy się bez używek cyklicznie na mniejszych imprezach i bardzo sobie chwalimy takie zabawy.
W trakcie dyskoteki będą dostępni kapłani otwarci na dialog z młodymi ludźmi. - Będzie czas na rozmowy o przestrzeni duchowej, że ona istnieje i trzeba o nią dbać - tłumaczy ksiądz Zbigniew Regucki, duszpasterz akademicki Szczecina. - To też okazja, żeby zobaczyć Kościół z innej strony. Raz spotkać młodzież bardzo dynamicznie działającą w Kościele, a przy tym organizującą takie imprezy jak Spiritual Attack, a dwa to obecność kapłanów, którzy są przykładem, że ksiądz nie jest taki straszny i sztywny.
Chcemy pójść z Kościołem i Ewangelią na taką imprezę, gdzie są młodzi, a nie tylko czekać, aż przyjdą do kościoła.