Troje inspektorów kontroli skarbowej ze Szczecina, po wyjściu z aresztu, przebywa na zwolnieniach lekarskich. Osoby, na których ciążą zarzuty korupcyjne nadal są pracownikami Urzędu Kontroli Skarbowej.
Może ich odwołać generalny inspektor kontroli skarbowej w kilku przypadkach określonych ustawą.
- Na przykład z powodu utraty nieposzlakowanej opinii albo podjęcia zatrudnienia poza urzędem lub określonymi komórkami w ministerstwie finansów - wymienia rzecznik UKS, Bogusław Jóźwik. - Odwołanie inspektora ze stanowiska z tych konkretnych przyczyn jest równoznaczne z rozwiązaniem stosunku pracy z tym inspektorem.
Wobec trojga podejrzanych osób taka decyzja nie zapadła.
Tymczasem inni pracownicy urzędu oraz ośrodka zamiejscowego UKS w Koszalinie będą mieli szkolenia antykorupcyjne, na których przypomną sobie przepisy oraz definicję łapówki.
Inspektorzy są podejrzani o przyjmowanie korzyści od szczecińskich biznesmenów. Na liście prezentów są m.in. zegarek, wejściówka do strefy kibica czy rabat w restauracji. Śledczy nie ujawnili jednak o jakie przysługi chodziło.
Trzy tygodnie temu sąd rejonowy nakazał aresztować troje urzędników i czterech przedsiębiorców, w tym znanego restauratora Pawła Golemę. Po zażaleniu obrońców sąd okręgowy zmienił tę decyzję. Uznał, że dowody nie wskazują na duże prawdopodobieństwo popełnienia zarzucanych czynów.
- Na przykład z powodu utraty nieposzlakowanej opinii albo podjęcia zatrudnienia poza urzędem lub określonymi komórkami w ministerstwie finansów - wymienia rzecznik UKS, Bogusław Jóźwik. - Odwołanie inspektora ze stanowiska z tych konkretnych przyczyn jest równoznaczne z rozwiązaniem stosunku pracy z tym inspektorem.
Wobec trojga podejrzanych osób taka decyzja nie zapadła.
Tymczasem inni pracownicy urzędu oraz ośrodka zamiejscowego UKS w Koszalinie będą mieli szkolenia antykorupcyjne, na których przypomną sobie przepisy oraz definicję łapówki.
Inspektorzy są podejrzani o przyjmowanie korzyści od szczecińskich biznesmenów. Na liście prezentów są m.in. zegarek, wejściówka do strefy kibica czy rabat w restauracji. Śledczy nie ujawnili jednak o jakie przysługi chodziło.
Trzy tygodnie temu sąd rejonowy nakazał aresztować troje urzędników i czterech przedsiębiorców, w tym znanego restauratora Pawła Golemę. Po zażaleniu obrońców sąd okręgowy zmienił tę decyzję. Uznał, że dowody nie wskazują na duże prawdopodobieństwo popełnienia zarzucanych czynów.