Piłkarki ręczne Pogoni Baltica nadal mają szansę na Mistrzostwo Polski. Po sobotniej porażce szczecinianki pokonały w niedzielę MKS Selgros Lublin 29:17 w drugim finałowym meczu Superligi.
Radości z wygranej z broniącym tytułu MKS-em Selgros nie ukrywała skrzydłowa szczecińskiej siódemki Daria Zawistowska.
- Cieszymy się niesamowicie. Przeanalizowałyśmy wszystkie wczorajsze błędy i po prostu zaczęłyśmy grać swoją piłkę. Byłyśmy bardziej skoncentrowane niż w sobotę, uważałyśmy na podania i udało się - mówiła po meczu. - Myślałam, że będzie o wiele ciężej, ale może też dziewczyny z Lublina zaczęły robić więcej błędów, my to wykorzystałyśmy. Wygrałyśmy, ale wiemy, że to nie koniec. Trzeba będzie walczyć jeszcze w Lublinie.
W finałowej rywalizacji play-off do trzech zwycięstw - po dwóch meczach w Szczecinie - jest remis 1:1. Kolejne spotkania szczypiornistek Pogoni Baltica z MKS-em Selgros odbędą się 14 i 15 maja w Lublinie.