Przerwać serię porażek, to cel koszykarzy PGE Spójni na wtorkowy mecz z Legią Warszawa w rozgrywkach o mistrzostwo Polski.
Stargardzianie, po wygranej z Pszczółką Startem Lublin, na inaugurację nowego sezonu przegrali cztery kolejne spotkania w Energa Basket Lidze. Ekipę trenera Jacka Winnickiego czeka w stolicy trudne zadanie, aby zakończyć złą passę, bo zespół Zielonych Kanonierów jest niepokonany na własnym parkiecie.
Występujący w poprzednim sezonie w Warszawie rozgrywający Spójni Filip Matczak przyznaje, że meczu z Legią nie traktuje wyjątkowo i liczy na sukces biało-bordowych.
- Grałem przez jakiś czas w Legii. Myślę, że to było naprawdę fajny okres. Bardzo miło będzie tam wrócić, ale każde spotkanie traktuję tak samo i to jest chyba najważniejsze. Wiadomo, sentyment jakiś tam będzie, ale po prostu trzeba pojechać i spróbować zrobić swoje - mówi Matczak.
Wtorkowy mecz koszykarzy Legii z PGE Spójnią Stargard rozpocznie się o godzinie 17.35 w Warszawie.
Występujący w poprzednim sezonie w Warszawie rozgrywający Spójni Filip Matczak przyznaje, że meczu z Legią nie traktuje wyjątkowo i liczy na sukces biało-bordowych.
- Grałem przez jakiś czas w Legii. Myślę, że to było naprawdę fajny okres. Bardzo miło będzie tam wrócić, ale każde spotkanie traktuję tak samo i to jest chyba najważniejsze. Wiadomo, sentyment jakiś tam będzie, ale po prostu trzeba pojechać i spróbować zrobić swoje - mówi Matczak.
Wtorkowy mecz koszykarzy Legii z PGE Spójnią Stargard rozpocznie się o godzinie 17.35 w Warszawie.