Piłkarki nożne Pogoni rozegrają w sobotę ostatni mecz w rundzie jesiennej rozgrywek o mistrzostwo Polski.
Niepokonane w tym sezonie szczecinianki zmierzą się z Rekordem Bielsko-Biała w 11. kolejce spotkań. Drużyna trenera Piotra Łęczyńskiego prowadzi w tabeli i potrzebuje punktu, aby zapewnić sobie tytuł mistrza jesieni.
Martyna Brodzik, pomocniczka kobiecej Dumy Pomorza zapewnia, że w starciu z beniaminkiem Ekstraligi nie zagrają na remis bo liczy się tylko zwycięstwo.
- Nie ma mowy o remisie, chcemy, żeby trzy punkty zostały w Szczecinie. Na pewno zrobimy wszystko, by tak się stało. Mamy przejrzanego rywala, wiemy jak one grają, jesteśmy nastawione na dużo walki. Nie lekceważymy ich zwłaszcza, że jest to beniaminek, a oni grają do końca, bo nie mają nic do stracenia - oceniła.
Sobotni mecz piłkarek Pogoni z Rekordem Bielsko-Biała w Ekstralidze kobiet rozpocznie się o godzinie 12 na boisku Centrum Szkolenia Dzieci i Młodzieży przy ulicy Karłowicza w Szczecinie.
Martyna Brodzik, pomocniczka kobiecej Dumy Pomorza zapewnia, że w starciu z beniaminkiem Ekstraligi nie zagrają na remis bo liczy się tylko zwycięstwo.
- Nie ma mowy o remisie, chcemy, żeby trzy punkty zostały w Szczecinie. Na pewno zrobimy wszystko, by tak się stało. Mamy przejrzanego rywala, wiemy jak one grają, jesteśmy nastawione na dużo walki. Nie lekceważymy ich zwłaszcza, że jest to beniaminek, a oni grają do końca, bo nie mają nic do stracenia - oceniła.
Sobotni mecz piłkarek Pogoni z Rekordem Bielsko-Biała w Ekstralidze kobiet rozpocznie się o godzinie 12 na boisku Centrum Szkolenia Dzieci i Młodzieży przy ulicy Karłowicza w Szczecinie.
- Nie ma mowy o remisie, chcemy, żeby trzy punkty zostały w Szczecinie. Na pewno zrobimy wszystko, by tak się stało. Mamy przejrzanego rywala, wiemy jak one grają, jesteśmy nastawione na dużo walki. Nie lekceważymy ich zwłaszcza, że jest to beniaminek, a oni grają do końca, bo nie mają nic do stracenia - oceniła.