Lider Orlen Basket Ligi za mocny dla koszykarzy PGE Spójni.
Stargardzianie przegrali u siebie z prowadzącym w tabeli Anwilem Włocławek 64:70 w 27. kolejce rozgrywek o mistrzostwo Polski. Ekipa trenera Sebastiana Machowskiego do przerwy prowadziła 35:30, ale po zmianie stron zatraciła skuteczność pod koszem rywala i zeszła z parkietu pokonana.
Jak mówi center Spójni Adam Łapeta, Biało-Bordowi rozegrali dobry mecz i porażka z tak mocnym zespołem jak Anwil wstydu nie przynosi.
- To był dobry mecz, mecz obrony. Z Anwilem zawsze się ciężko gra, postawili ciężkie warunki. Byliśmy dobrze przygotowani do tego meczu, wykorzystaliśmy nasze założenia taktyczne. Natomiast w czwartej kwarcie nam odjechali i już nie udało się wygrać tego spotkania. To jest bardzo dobra drużyna, uzupełniają się praktycznie na każdej pozycji. Broniliśmy ich dobrze, ale nie udało nam się dociągnąć tego zwycięstwa do końca - mówi Łapeta.
W kolejnym meczu Orlen Basket Ligi koszykarze PGE Spójni Stargard za tydzień na wyjeździe zagrają z Polskim Cukrem Start Lublin.
Jak mówi center Spójni Adam Łapeta, Biało-Bordowi rozegrali dobry mecz i porażka z tak mocnym zespołem jak Anwil wstydu nie przynosi.
- To był dobry mecz, mecz obrony. Z Anwilem zawsze się ciężko gra, postawili ciężkie warunki. Byliśmy dobrze przygotowani do tego meczu, wykorzystaliśmy nasze założenia taktyczne. Natomiast w czwartej kwarcie nam odjechali i już nie udało się wygrać tego spotkania. To jest bardzo dobra drużyna, uzupełniają się praktycznie na każdej pozycji. Broniliśmy ich dobrze, ale nie udało nam się dociągnąć tego zwycięstwa do końca - mówi Łapeta.
W kolejnym meczu Orlen Basket Ligi koszykarze PGE Spójni Stargard za tydzień na wyjeździe zagrają z Polskim Cukrem Start Lublin.