Faworyci górą w drugim dniu III rundy paralekkoatletycznego Grand Prix Polski w Szczecinie.
W dwudniowych zawodach - na stadionie przy Litewskiej - wystąpiło ponad 100 paralekkoatletów z 24 klubów.
W niedzielnych konkurencjach najwięcej emocji było w skoku w dal i rzucie oszczepem w pozycji siedzącej. Obie konkurencje zakończyły się ostatecznie bez niespodzianek.
W skoku w dal wygrał Tycjan Kozdra z klubu Mieszko Chojna, który jako jedyny przekroczył 6 metrów, natomiast w rzucie oszczepem triumfował Mateusz Wojnicki ze Startu Gorzów Wielkopolski.
Zawody w Szczecinie były ostatnim sprawdzianem formy przed paralekkoatletycznymi Mistrzostwami Polski, które w piątek rozpoczną się we Włocławku.
Autorka edycji: Joanna Chajdas / Jacek Rujna
W niedzielnych konkurencjach najwięcej emocji było w skoku w dal i rzucie oszczepem w pozycji siedzącej. Obie konkurencje zakończyły się ostatecznie bez niespodzianek.
W skoku w dal wygrał Tycjan Kozdra z klubu Mieszko Chojna, który jako jedyny przekroczył 6 metrów, natomiast w rzucie oszczepem triumfował Mateusz Wojnicki ze Startu Gorzów Wielkopolski.
- Udało mi się dzisiaj zdobyć pierwsze miejsce w rzucie oszczepem. Wynik w miarę satysfakcjonujący, 25-39, także jest ok. Forma idzie do góry przed Mistrzostwami Polski. Miejmy nadzieję, że jeszcze coś dorzucę i zdobędę - już któryś z rzędu - złoty medal - podkreślał Wojnicki.
- Szczecin to jest moje ulubione miasto i tutaj jest mój ulubiony stadion, bo zawsze mi przynosi dobre wyniki. - Lubię to akurat przyjeżdża, bo fajnie tutaj stadion. - Organizacja, wszystko, wszystko gra. Gra i buczy tak naprawdę, elegancko. Każdy podejrzewam, że lubi do Szczecin przyjeżdżać, bo jest miła atmosfera i stadion ładny - oceniali sportowcy.
Autorka edycji: Joanna Chajdas / Jacek Rujna
Miejmy nadzieję, że jeszcze coś dorzucę i zdobędę - już któryś z rzędu - złoty medal - podkreślał Wojnicki.
- Szczecin to jest moje ulubione miasto i tutaj jest mój ulubiony stadion, bo zawsze mi przynosi dobre wyniki. - Lubię to akurat przyjeżdża, bo fajnie tutaj stadion. - Organizacja, wszystko, wszystko gra. Gra i buczy tak naprawdę, elegancko. Każdy podejrzewam, że lubi do Szczecin przyjeżdżać, bo jest miła atmosfera i stadion ładny - oceniali sportowcy.