Wielka feta z okazji awansu szczecińskiej Pogoni do ekstraklasy odbyła się w środku nocy na stadionie przy ul. Twardowskiego. Były uściski, słowa pochwały i wzajemne podziękowania.
Pod wrażeniem nocnej fety był pomocnik Pogoni, Wojciech Golla. - To cieszy. Teraz jesteśmy w ekstraklasie, więc mam nadzieję, że kibiców będzie więcej - mówił piłkarz. - Będą dopingować, a my będziemy wygrywać.
Zawodnicy zachwycali się kibicami, a ci nie pozostawali dłużni. - Pierwsza runda była perfekcyjna - przyznał jeden z kibiców. - Szkoda, że nie pociągnęli tego w drugiej, ale generalnie wszystko się udało.