Radio SzczecinRadio Szczecin » Sport
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Tymczasem list otwarty do szczecińskich kibiców przed meczem ze Śląskiem wysłał prezes portowców Jarosław Mroczek. - Nie zgadzam się na taki doping - pisze Mroczek. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Tymczasem list otwarty do szczecińskich kibiców przed meczem ze Śląskiem wysłał prezes portowców Jarosław Mroczek. - Nie zgadzam się na taki doping - pisze Mroczek. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Kibice z Wrocławia nie zobaczą na żywo meczu Pogoni Szczecin ze Śląskiem. Wojewoda zachodniopomorski podjął decyzję o zamknięciu sektorów dla gości na stadionie imienia Floriana Krygiera.
To pokłosie ostatnich incydentów, w których udział brali fani mistrza Polski.

Z kibicami Śląska na dwóch ostatnich meczach problemy miała policja. - Stąd decyzja o zamknięciu sektorów, żeby pozostałym kibicom zapewnić bezpieczeństwo - mówi dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Urzędzie Wojewódzkim Piotr Gabinowski.

Decyzja zaskoczyła kibiców z Wrocławia, którzy prowadzili już zapisy na wyjazd do Szczecina. - Piłka nożna jest sportem dla kibiców i ograniczenia ich przyjmowania mijają się z ideą tego sportu. Chodzi przecież o jak najwyższą frekwencję i jak najlepszą atmosferę na meczach, a utrudnia się przyjazd fanów - mówi prezes stowarzyszenia kibiców "Wielki Śląsk" Przemysław Piwowarski.

Mecz Pogoni Szczecin z mistrzem Polski w poniedziałek.

Tymczasem list otwarty do szczecińskich kibiców przed meczem ze Śląskiem wysłał prezes portowców Jarosław Mroczek. - Nie zgadzam się na taki doping - pisze Mroczek, który w ten sposób komentuje zachowanie kibiców podczas meczu z Legią Warszawa. Na trybunach pojawiły się wulgarne okrzyki, transparenty obrażające innych oraz race.

Za wszystko, co działo się na trybunach klub zapłacił 30 tysięcy złotych kary. Mogło się skończyć jeszcze gorzej, bo wojewoda zachodniopomorski zastanawiał się wczoraj, czy na poniedziałkowy mecz ze Śląskiem Wrocław oprócz sektora gości nie zamknąć również tzw. piekiełka, czyli trybuny skąd płynie najgłośniejszy doping. Ostatecznie z tą decyzją się wstrzymano, ale jeśli sytuacja się nie poprawi, może dojść nawet do całkowitego zamknięcia stadionu przy Twardowskiego.

W liście do kibiców prezes Pogoni apeluje o doping taki, jak choćby podczas meczu z Wisłą Kraków, gdzie na trybunach nie było agresji, wulgaryzmów i wrogich transparentów.

TAK BYŁO PODCZAS MECZU POGOŃ-LEGIA.
Relacja Łukasza Kolasy.
Relacja Łukasza Kolasy.
Apel do kibiców Pogoni.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty