Owacjami na stojąco i dwoma bisami zakończył się w poniedziałek w złotej sali Filharmonii w Szczecinie koncert śpiewającej aktorki i autorki tekstów Stanisławy Celińskiej.
Artystka przedstawiła piosenki z cieszącego się ogromną popularnością albumu pod tytułem „Jesienna”.
Przyjechałam do Państwa z dwugodzinnym antidotum na smutek, odizolowanie, złe samopoczucie i pochmurny poranek - powiedziała Stanisława Celińska.
- Była świetna publiczność, bardzo wyrobiona, bardzo czuła, do ostatniej nutki słuchała każdego utworu. Jak trzeba było się bawić, to się bawiła, jak trzeba było się smucić, to się smuciła. Po prostu było cudnie, było cudnie i ta sala była piękna. Mieliśmy bardzo dobre warunki do tego, żeby zaśpiewać różne rzeczy i mocno, i delikatnie. Mieliśmy taki luksus pracy - stwierdziła artystka.
Nie pierwszy raz byliśmy na koncercie Pani Celińskiej. Jeździmy za nią niemal wszędzie - mówili melomani.
- Przepięknie, jestem super zadowolona. - Uwielbiam Panią Celińską. Chodzący talent. - Głębokie przeżycie. Cudowna kobieta, piękny program, jestem bardzo szczęśliwy. Bardzo dużo ciepła i naprawdę wzruszona jestem - podsumowała publiczność.
Stanisławie Celińskiej towarzyszył zespół znakomitych polskich muzyków składzie: Julia Muraszko - skrzypce, Wojciech Olszewski - fortepian, Kuba Frydrych - gitary, Paweł Pełczyński - saksofon, Janusz Muraszko - akordeon, Krzysztof Samela - kontrabas i Maciej Muraszko - perkusja.
Przyjechałam do Państwa z dwugodzinnym antidotum na smutek, odizolowanie, złe samopoczucie i pochmurny poranek - powiedziała Stanisława Celińska.
- Była świetna publiczność, bardzo wyrobiona, bardzo czuła, do ostatniej nutki słuchała każdego utworu. Jak trzeba było się bawić, to się bawiła, jak trzeba było się smucić, to się smuciła. Po prostu było cudnie, było cudnie i ta sala była piękna. Mieliśmy bardzo dobre warunki do tego, żeby zaśpiewać różne rzeczy i mocno, i delikatnie. Mieliśmy taki luksus pracy - stwierdziła artystka.
Nie pierwszy raz byliśmy na koncercie Pani Celińskiej. Jeździmy za nią niemal wszędzie - mówili melomani.
- Przepięknie, jestem super zadowolona. - Uwielbiam Panią Celińską. Chodzący talent. - Głębokie przeżycie. Cudowna kobieta, piękny program, jestem bardzo szczęśliwy. Bardzo dużo ciepła i naprawdę wzruszona jestem - podsumowała publiczność.
Stanisławie Celińskiej towarzyszył zespół znakomitych polskich muzyków składzie: Julia Muraszko - skrzypce, Wojciech Olszewski - fortepian, Kuba Frydrych - gitary, Paweł Pełczyński - saksofon, Janusz Muraszko - akordeon, Krzysztof Samela - kontrabas i Maciej Muraszko - perkusja.