Po niedzieli premier ogłosi nazwiska nowych ministrów i kandydata na nowego marszałka Sejmu. Ewa Kopacz powiedziała dziennikarzom w Brukseli, że "ma już to poukładane w głowie".
Kopacz pytana czy Radosława Sikorskiego na stanowisku marszałka Sejmu zastąpi Grzegorz Schetyna? - Grzegorz Schetyna pracuje w MSZ i nie zgłaszał ochoty, by zmieniać to miejsce. Przynajmniej do mnie - odpowiedziała.
Pytana, dlaczego z funkcji w rządzie zrezygnowali ministrowie zdrowia Bartosz Arłukowicz i sportu Andrzej Biernat, którzy nie pojawili się w nagraniach z nielegalnych podsłuchów, Kopacz powiedziała, że wyciek do internetu akt dotyczących tej sprawy spowodował, że ustalony został "katalog nazwisk".
- Starałam się poruszać tylko w ramach tego katalogu - stwierdziła Kopacz.
Z funkcji w rządzie zrezygnowali ministrowie: zdrowia - Bartosz Arłukowicz, sportu - Andrzej Biernat, skarbu Włodzimierz Karpiński, wiceministrowie: skarbu Rafał Baniak, środowiska - Stanisław Gawłowski, gospodarki - Tomasz Tomczykiewicz. Z funkcji szefa doradców premiera zrezygnował Jacek Rostowski, a z funkcji koordynatora służb specjalnych - Jacek Cichocki. Decyzję o rezygnacji z funkcji marszałka Sejmu podjął Radosław Sikorski. Zmiany w rządzie i Sejmie nastąpiły po publikacji w internecie materiałów ze śledztwa z tzw. afery podsłuchowej.
Decyzje premier Ewy Kopacz o dymisjach w rządzie skomentował także Donald Tusk. Jak powiedział, "to polityczny strzał, który wiąże się z oczywistym ryzykiem" i dodał, że takie decyzje podejmują tylko twardzi politycy.