Lipcowy szczyt NATO powinien być przeniesiony z Warszawy - pisze niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung".
Konrad Schuller w komentarzu gazety pisze, że jeżeli Jarosław Kaczyński nie zaprzestanie "demontowania państwa prawa", to zaplanowany w Warszawie szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego powinien się odbyć nie w Polsce a w jednej ze stolic państw bałtyckich.
Jak czytamy: "Narodowi konserwatyści pielęgnują w Polsce mit o UE jako jedynie kamuflażu dla niemieckiej hegemonii. Każdą 'interwencję Brukseli zinterpretują jako próbę podporządkowania dumnych narodów Berlinowi. Kraje z obniżonym bezpieczeństwem prawnym zagrażają zdolności funkcjonowania całego obszaru gospodarczego i prawnego UE" - czytamy w dzienniku.
Szczyt NATO na którym mają zapaść decyzje o wzmocnieniu wschodnich i południowych granic Sojuszu zaplanowany jest na 8 i 9 lipca tego roku.
Jak czytamy: "Narodowi konserwatyści pielęgnują w Polsce mit o UE jako jedynie kamuflażu dla niemieckiej hegemonii. Każdą 'interwencję Brukseli zinterpretują jako próbę podporządkowania dumnych narodów Berlinowi. Kraje z obniżonym bezpieczeństwem prawnym zagrażają zdolności funkcjonowania całego obszaru gospodarczego i prawnego UE" - czytamy w dzienniku.
Szczyt NATO na którym mają zapaść decyzje o wzmocnieniu wschodnich i południowych granic Sojuszu zaplanowany jest na 8 i 9 lipca tego roku.