Projekt ustawy antyterrorystycznej, który we wtorek przyjął rząd, przewiduje nowe, dodatkowe uprawnienia dla służb. Dzięki nim mają one skuteczniej przeciwdziałać aktom terroryzmu.
Działania kontrterrorystyczne mają być skierowane bezpośrednio w działalność samych terrorystów. Mają być prowadzone do momentu, kiedy takie osoby nie będą już zagrożeniem dla społeczeństwa. Funkcjonariusze służb będą mogli m.in. użyć broni, by zabić osobę, która dokonuje zamachu.
Projekt zakłada także wprowadzenie czterech stopni alarmowych: ALFA, BRAVO, CHARLIE i DELTA. Najwyższy z nich zostanie ogłoszony jedynie w momencie, gdy dojdzie do zamachu terrorystycznego lub plany jego przeprowadzenia są już bardzo zaawansowane.
Ponadto ma powstać specjalny rejestr zdarzeń o charakterze terrorystycznym. Trafią do niego osoby podejrzewane o planowanie m.in. zamachów. Natomiast szef ABW będzie mógł zarządzić nawet trzymiesięczny podsłuch, obserwację i kontrolę listów oraz e-maili podejrzanych osób.
Teraz projektem zajmie się Sejm. Ustawa antyterrorystyczna miałaby wejść w życie jeszcze przed lipcowym szczytem NATO i Światowymi Dniami Młodzieży, które w tym roku organizowane są w Polsce.