"Szlachetne paczki" trafiają do adresatów. Podczas weekendu w całej Polsce odbywa się finał charytatywnej akcji. Wolontariusze pakują prezenty i docierają z nimi do potrzebujących. Wsparcie otrzyma ponad 20 tysięcy rodzin.
- W paczkach jest przede wszystkim żywność, ale mamy też lodówkę. Wszystko trafi do pani Czesławy, 73-letniej emerytki - mówi jeden z wolontariuszy z Nowego Sącza.
- Strasznie tego dużo. Bardzo się cieszę. Teraz nie chcę ryczeć, ale później sobie popłaczę - nie kryje wzruszenia pani Czesława.
- Mamy kanapę, lodówki, pralki, sprzęt gospodarstwa domowego, a nawet węgiel. Wszystko zależy od potrzeb - wymienia jeden z krakowskich wolontariuszy akcji.
Średnia wartość każdej przekazanej "szlachetnej paczki" dla rodziny to blisko 2 tysiące 700 złotych, a składają się na nią przeciętnie 54 osoby.
W tym roku paczki przygotowali m.in.: para prezydencka, drużyna polskich skoczków narciarskich, tenisistki Agnieszka i Urszula Radwańskie oraz piłkarska reprezentacja Polski.
Rok temu dzięki "Szlachetnej paczce" pomoc otrzymało prawie 21 tysięcy rodzin.