Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Autopromocja  
Zobacz

"Dżungla" pod francuskim Calais. Fot. www.wikipedia.org/Michal Bělka
"Dżungla" pod francuskim Calais. Fot. www.wikipedia.org/Michal Bělka
Furgonetka na polskich znakach rejestracyjnych rozbiła się na północy Francji. Kierowca nie żyje. Policja prowadzi dochodzenie.
Do tragedii doszło po tym, jak koczujący w pobliżu imigranci zabarykadowali autostradę A16 w pobliżu Boulogne. W stojące tam trzy ciężarówki uderzyła furgonetka na polskich numerach rejestracyjnych. Według miejscowej prefektury, tożsamości osoby prowadzącej pojazd nie można na razie ustalić.

- Sprawę wypadku badają polska ambasada i konsulat - mówi wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański. - Ministerstwo i konsulat przede wszystkim monitoruje sprawę. Ambasada jest zaangażowana, sprawdzamy czy są poszkodowani polscy obywatele, ale na razie nie ma mamy żadnych innych informacji.

Policja poinformowała o zatrzymaniu dziewięciu Erytrejczyków, których obecność odkryto w jednym z trzech zablokowanych TIR-ów. Wszyscy zostali osadzeni w areszcie i są przesłuchiwani. W rejonie Calais tego typu zapory na autostradzie wiodącej do portów nad Kanałem La Manche są na porządku dziennym.

Świadczy to o wzrastającej liczbie imigrantów, którzy pojawiają się w tych okolicach, mimo likwidacji w październiku ubiegłego roku słynnej "Dżungli" - dzikiego obozowiska pod Calais. Ludzie ci chcą za wszelką cenę dostać się do Wielkiej Brytanii. Dlatego zatrzymują TIR-y by w ich ładowniach przeprawić się na drugą stronę kanału La Manche. Pierwszy raz jednak w wyniku barykadowania autostrady przez imigrantów doszło do śmiertelnego wypadku.
Relacja Marka Brzezińskiego (IAR)
- Sprawę wypadku badają polska ambasada i konsulat - mówi wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty