Od czwartku Stany Zjednoczone ograniczają program przyjmowania uchodźców oraz wpuszczanie na swoje terytorium obywateli sześciu krajów muzułmańskich. To efekt niedawnej decyzji Sądu Najwyższego, który pozwolił wejść w życie głównym zapisom dekretu imigracyjnego prezydenta Donalda Trumpa.
Pierwszy dekret imigracyjny Donald Trump ogłosił zaraz po objęciu urzędu, uzasadniając go koniecznością uszczelnienia systemu weryfikacji obcokrajowców wobec zagrożenia terrorystycznego. Po protestach na lotniskach i wielu pozwach sądowych amerykański prezydent wycofał go i w marcu wydał łagodniejsza wersję. Kilka sądów niższej instancji uznało jednak dekret za nielegalny. Biały Dom odwołał się od tych decyzji do Sądy Najwyższego.
W poniedziałek sędziowie wyznaczyli termin rozprawy na październik, ale pozwolili wejść w życie głównym zapisom dekretu uznając, że prezydent USA ma duże szanse na wygraną.