Belgijski port w Antwerpii, drugi co do wielkości w Europie, zaostrza walkę z mafią narkotykową. Policjanci, celnicy, sędziowie i firmy transportowe łączą siły, by w skoordynowany sposób walczyć z przemytem kokainy.
Policja federalna w Belgii ostrzegała niedawno, że gangi narkotykowe próbują przenikać w struktury policji, służb celnych i wymiaru sprawiedliwości.
- Skoro udało im się już przekupić niektórych pracowników portu w Antwerpii, będą próbować dalej - przyznał minister spraw wewnętrznych Jan Jambon.
Tym bardziej, że - jak tłumaczył - zasady odbioru transportu ze statków w porcie zostały ostatnio zaostrzone. Przy rozładunku pracownikom portu towarzyszą przedstawiciele policji i służb celnych. Ściślejsza koordynacja i współpraca policjantów, celników, sędziów i firm operujących w porcie jest konieczna - podkreślił szef belgijskiego MSW.
W ostatnim roku w porcie w Antwerpii skonfiskowano prawie 30 ton kokainy, która miała być przerzucona drogą morską do Europy.
- Skoro udało im się już przekupić niektórych pracowników portu w Antwerpii, będą próbować dalej - przyznał minister spraw wewnętrznych Jan Jambon.
Tym bardziej, że - jak tłumaczył - zasady odbioru transportu ze statków w porcie zostały ostatnio zaostrzone. Przy rozładunku pracownikom portu towarzyszą przedstawiciele policji i służb celnych. Ściślejsza koordynacja i współpraca policjantów, celników, sędziów i firm operujących w porcie jest konieczna - podkreślił szef belgijskiego MSW.
W ostatnim roku w porcie w Antwerpii skonfiskowano prawie 30 ton kokainy, która miała być przerzucona drogą morską do Europy.