Na trzy dni przed wyborami do Bundestagu Angela Merkel jest zdecydowaną liderką sondaży. CDU/CSU może liczyć na 36 procent głosów. Poparcie dla SPD Martina Schulza wynosi 21,5 procent. Na trzecim miejscu jest antyislamska i antyimigrancka Alternatywa dla Niemiec, na którą chce zagłosować 11 procent ankietowanych. Tak wynika z opublikowanego w czwartek sondażu Politbarometr dla telewizji publicznej ZDF.
- Kanclerz Merkel wygra te wybory nie dlatego że jest tak popularna w Niemczech, lecz dlatego że nie ma realnego rywala. SPD jest w kryzysie, odnotowując być może jeden z najgorszych wyników w historii - ocenia Malzahn.
Dziennikarz uważa, że niskie poparcie dla Martina Schulza wynika z chybionej kampanii socjaldemokratów. - Od dwóch lat najważniejszym tematem w Niemczech nie są sprawy socjalne czy podwyżki płac, a więc wszystkie te hasła, z którymi SPD szło do wyborów. Od dwóch lat najważniejsza jest kwestia uchodźców i bezpieczeństwo. Socjaldemokraci nie krytykowali Merkel za jej politykę migracyjną, nie domagali się zamknięcia granic. Gdyby tak zrobili, ich wynik mógłby być znacznie lepszy - komentuje Malzahn.
Wybory do Bundestagu odbędą się w najbliższą niedzielę, 24 września.