Wśród ofiar zamachu w Nowym Jorku jest Belgijka, a trzy osoby z Belgii zostały ranne.
Najpierw belgijskie władze poinformowały o śmierci młodej kobiety z Flandrii, która przyleciała do Nowego Jorku na wycieczkę z siostrami i matką. Minister spraw zagranicznych Didier Reynders złożył kondolencje rodzinie i bliskim młodej kobiety.
W środę szef dyplomacji potwierdził, że Belgowie są także wśród osób rannych. To trzyosobowa rodzina, wszyscy zostali zoperowani. Na razie nie ma informacji o stanie zdrowia zdrowia rodziców i ich syna.