Ustawy dotyczące Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa już opublikowane. To oznacza, że wiadomo kiedy konkretne zapisy wejdą w życie. W przypadku SN na początku kwietnia, a w przypadku KRS także za kilkanaście tygodni.
- Im szybciej skończy się kadencja Rady w dotychczasowym składzie i zacznie się kadencja Rady wybranej pod rządami nowych przepisów, tym lepiej dla całego wymiaru sprawiedliwości - mówi wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak.
Jako przykład złej współpracy wiceminister wymienia chociażby zamieszanie z niedopuszczeniem do orzekania asesorów sądowych, dlatego ma nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej. - Pewnie dyskusje będą, ale ten styl będzie może mniej gorący i mniej napastliwy, a bardziej merytoryczny - dodaje Piebiak.
Jeśli chodzi o Sąd Najwyższy, to po zmianach może zniknąć nawet połowa obecnego składu, łącznie z pierwszą prezes, bowiem sędziowie mają przechodzić w stan spoczynku w wieku 65 lat. Mają też zostać powołane dwie nowe izby: kontroli nadzwyczajnej i spraw publicznych.