W Pałacu Prezydenckim wręczono noty identyfikacyjne rodzinom ofiar totalitaryzmów. Po dziesiątkach lat udało się odnaleźć miejsca ukrycia szczątków ofiar reżimu komunistycznego.
Edward Bukowski pseudonim Mruk zamordowany na Zamku w Lublinie, Ignacy Długołęcki stracony w mokotowskim więzieniu, Zofia Ginter, Zygmunt Góralski, w sumie 22 nazwiska zidentyfikowanych ofiar totalitaryzmów.
- Przez ten akt odnalezienia, pochówku, godnego, z honorami, my nie przywracamy im godności, oni godność zawsze mieli. My przywracamy godność Polsce - mówił prezydent Andrzej Duda.
Prezes IPN Jarosław Szarek podkreślał, że w losach tych bohaterów zawiera się dramatyczna historia Polski dwudziestego wieku.
- I te losy dramatyczne, powojenne, wierni przysiędze i umierali w piwnicach, w dołach - powiedział Jarosław Szarek.
Wśród zidentyfikowanych ofiar jest Jan Kmiołek, pseudonim Wir, notę identyfikacyjną odebrał jego bratanek.
- Ale ja nawet byłem na jego sprawie, mając sześc lat. Moja mama, po sprawie chciała się z nim zobaczyć. Płakała, jak to kobieta. A on powiedział: "Bratowa, jeszcze historia się o mnie upomni". No i doczekaliśmy się - powiedział bratanek Jana Kmiołka.
- Przez ten akt odnalezienia, pochówku, godnego, z honorami, my nie przywracamy im godności, oni godność zawsze mieli. My przywracamy godność Polsce - mówił prezydent Andrzej Duda.
Prezes IPN Jarosław Szarek podkreślał, że w losach tych bohaterów zawiera się dramatyczna historia Polski dwudziestego wieku.
- I te losy dramatyczne, powojenne, wierni przysiędze i umierali w piwnicach, w dołach - powiedział Jarosław Szarek.
Wśród zidentyfikowanych ofiar jest Jan Kmiołek, pseudonim Wir, notę identyfikacyjną odebrał jego bratanek.
- Ale ja nawet byłem na jego sprawie, mając sześc lat. Moja mama, po sprawie chciała się z nim zobaczyć. Płakała, jak to kobieta. A on powiedział: "Bratowa, jeszcze historia się o mnie upomni". No i doczekaliśmy się - powiedział bratanek Jana Kmiołka.