Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Fot. twitter.com/realDonaldTrump
Fot. twitter.com/realDonaldTrump
Prezydent USA Donald Trump odmówił podpisania końcowego komunikatu i zagroził zaostrzeniem wojny handlowej.
Amerykański przywódca skrytykował też publicznie premiera Kanady. Szczyt grupy G7 zakończył się rozdźwiękiem pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a pozostałymi sześcioma krajami zachodnimi.

Spotkanie przywódców z Europy, Ameryki Północnej i Japonii bardziej przypominało formułę G6+1 niż G7. Główną osią sporu były kwestie handlu międzynarodowego. Zarówno podczas spotkań dwustronnych, jak i konferencji prasowej prezydent Donald Trump narzekał na nierównowagę handlową i domagał się zniesienia barier celnych na amerykańskie produkty.

- Cła muszą pójść w dół, tak dalej być nie może. Jesteśmy jak skarbonka, którą wszyscy rabują - przekonywał. Później amerykański prezydent zdecydował się na bezprecedensowy krok, odmawiając podpisania komunikatu końcowego. Winą Donald Trump obarczył premiera Justina Trudeau, któremu zarzucił nieuczciwość. Wskazał też na wysokie cła produkty żywnościowe eksportowane z USA do Kanady.

- Poleciłem naszym reprezentantom nie podpisywać komunikatu końcowego. Kierujemy uwagę na cła na samochody, które zalewają amerykański rynek - napisał na Twitterze.

Przedmiotem sporu była także propozycja ponownego przyłączenia do G7 Rosji, mimo okupacji przez ten kraj Krymu. Pomysł Donalda Trumpa poparł jedynie nowy premier Włoch Giuseppe Conte, który po swojej deklaracji został zaproszony do złożenia wizyty w Białym Domu.
Relacja Marka Wałkuskiego (IAR).

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty