W związku z wysokim stopniem zagrożenia pożarami w Attyce, w pogotowiu są dziś wszystkie siły strażackie. Do walki z ogniem, który wybuchł w nocy na wschodnich przedmieściach Aten, stanęło ponad 140 strażaków, prawie 50 wozów strażackich, kilkanaście helikopterów i samolotów gaśniczych. Nakazano ewakuację zagrożonych ogniem domów na wzgórzu Imittos. Mimo, że płomienie sięgały 20 metrów wysokości, nad ranem strażakom udało się opanować ogień. Według lokalnych władz spłonęły dwa domy.

W ostatnich dniach w Grecji utrzymują się wysokie temperatury i silne wiatry, co powoduje, że łatwo jest o zaprószenie i rozprzestrzenienie się ognia. Greckie ministerstwo ochrony obywateli apeluje do wszystkich o szczególną ostrożność.

Największe szkody pożar spowodował na małej wyspie Elafonisos u wybrzeży Peloponezu. W sobotę, kiedy wybuchł tam ogień, wyspę opuściło ponad trzy tysiące turystów. Po dwóch dniach walki z żywiołem pożar został opanowany.