W Tbilisi kilkaset osób przez całą noc demonstrowało przed budynkiem parlamentu.
Gruzini domagają się dymisji rządu i rozpisania przedterminowych wyborów parlamentarnych. Liderzy Zjednoczonej Opozycji zapowiadają, że będą protestować dopóki nie zostaną spełnione ich postulaty.
Od kilku miesięcy opozycja żąda zmiany systemu wyboru parlamentu z mieszanego na proporcjonalny. W czerwcu rządząca partia Gruzińskie Marzenie zobowiązała się wprowadzić odpowiednie poprawki do konstytucji.
Gdy w czwartek parlament odrzucił poprawki, Gruzini wyszli na ulice. W proteście dziewięciu deputowanych opuściło frakcję rządzącej partii Gruzińskie Marzenie. W centrum Tbilisi ustawiono namioty i drewniane rusztowania blokujące ruch samochodów. Uczestnicy protestu zapowiedzieli, że się nie rozejdą dopóki nie zostaną spełnione ich żądania. Wezwali także swoich zwolenników do organizowania w całej Gruzji akcji nieposłuszeństwa obywatelskiego.
Od kilku miesięcy opozycja żąda zmiany systemu wyboru parlamentu z mieszanego na proporcjonalny. W czerwcu rządząca partia Gruzińskie Marzenie zobowiązała się wprowadzić odpowiednie poprawki do konstytucji.
Gdy w czwartek parlament odrzucił poprawki, Gruzini wyszli na ulice. W proteście dziewięciu deputowanych opuściło frakcję rządzącej partii Gruzińskie Marzenie. W centrum Tbilisi ustawiono namioty i drewniane rusztowania blokujące ruch samochodów. Uczestnicy protestu zapowiedzieli, że się nie rozejdą dopóki nie zostaną spełnione ich żądania. Wezwali także swoich zwolenników do organizowania w całej Gruzji akcji nieposłuszeństwa obywatelskiego.