Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak powiedział, że premier Mateusz Morawiecki zareagował właściwie na szkalujące Polskę słowa Władimira Putina na temat II wojny światowej.
W "Sygnałach Dnia" radiowej Jedynki minister Błaszczak mówił, że w obecnej sytuacji należy podkreślać prawdę historyczną.
- Odpowiedź premiera Morawieckiego jest mocna, stanowcza i właściwa. Jeżeli chodzi o sytuację, w jakiej się znaleźliśmy tak właśnie trzeba: trzeba podkreślać prawdę historyczną, a ta prawda właśnie jest taka: II wojna światowa została wywołana poprzez porozumienie między hitlerowskimi Niemcami a Rosją sowiecką. To są fakty historyczne, o których Putin stara się zapomnieć, które stara się przeinaczyć - ocenił minister Błaszczak.
Rosyjski prezydent na temat drugiej wojny światowej wypowiadał się na spotkaniu z przywódcami Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej w Petersburgu. Władimir Putin odczytał tam dokumenty, które w jego przekonaniu mają świadczyć o kontaktach ówczesnych władz polskich z III Rzeszą.
Przywódca Federacji Rosyjskiej oskarżył Polskę o zmowę z faszystowskimi Niemcami, a przedwojennego ambasadora naszego kraju w Berlinie Józefa Lipskiego nazwał "łajdakiem i antysemicką świnią".
Stwierdził też, że przyczyną drugiej wojny światowej był nie pakt Ribbentrop-Mołotow, a pakt monachijski z 1938 roku. Mówił, że we wrześniu 1939 roku Armia Czerwona w Brześciu nie walczyła z Polakami i w tym kontekście "niczego Polsce Związek Radziecki w istocie nie odbierał".