Powrót do normalnego życia po pandemii koronawirusa może potrwać około roku. Tak uważa czołowy, belgijski wirusolog Marc Van Ranst, cytowany w mediach.
Belgijski ekspert powiedział, że z pełnym powrotem do normalnego życia trzeba będzie poczekać na wynalezienie szczepionki, co zajmie około roku. Dodał, że ograniczenia wprowadzone w związku z koronawirusem trzeba będzie łagodzić stopniowo. I nastąpi to dopiero po odnotowaniu szczytu zakażeń, a ten jeszcze przed Belgią.
Nie jest wykluczone, że większość środków ostrożności zostanie zniesionych dopiero jesienią. Najdłużej, zdaniem belgijskiego wirusologa, będą utrzymane zakazy dotyczące gromadzenia się. Marc Van Ranst wyraził też ubolewanie, że apele lekarzy i ekspertów, a także władz nie zawsze docierają do młodych ludzi.
- Wielu młodych ludzi obecnie znajdujących się na oddziałach intensywnej terapii, uczestniczyło w imprezach organizowanych kilka godzin przed wejściem w życie ograniczeń - powiedział wirusolog. Chodzi o decyzję władz sprzed kilkunastu dni o zamknięciu barów, pubów, restauracji i kawiarni.
Nie jest wykluczone, że większość środków ostrożności zostanie zniesionych dopiero jesienią. Najdłużej, zdaniem belgijskiego wirusologa, będą utrzymane zakazy dotyczące gromadzenia się. Marc Van Ranst wyraził też ubolewanie, że apele lekarzy i ekspertów, a także władz nie zawsze docierają do młodych ludzi.
- Wielu młodych ludzi obecnie znajdujących się na oddziałach intensywnej terapii, uczestniczyło w imprezach organizowanych kilka godzin przed wejściem w życie ograniczeń - powiedział wirusolog. Chodzi o decyzję władz sprzed kilkunastu dni o zamknięciu barów, pubów, restauracji i kawiarni.