Co dziesiąta partia warzyw i owoców w sklepach miała błędną informację o kraju pochodzenia lub nie miała jej wcale. Taką informację opublikował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów na podstawie kontroli przeprowadzonej w blisko 400 sklepach.
Prezes UOKiK-u Tomasz Chróstny powiedział, że kontrolerzy sprawdzili pochodzenie i oznakowanie popularnych owoców i warzyw, jak ziemniaki, pomidory, ogórki, marchew, czosnek, truskawki, czy jabłka. Podkreślił, że zakwestionowano co dziesiątą partię tych produktów, co jest poziomem niemożliwym do zaakceptowania.
Tomasz Chróstny zapowiedział, że wyniki kontroli będą analizowane pod kątem naruszania zbiorowych interesów konsumentów. Dodał, że jeśli będą podstawy do postawienia zarzutów, będzie wszczynał postępowania przeciwko tym przedsiębiorstwom, które wprowadzają konsumentów w błąd.
UOKiK przypomina, że jest prowadzone postępowanie wobec Jeronimo Martins Polska, właścicielowi sieci sklepów Biedronka. Za praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów przedsiębiorcy grozi kara do 10 procent rocznego obrotu.
Tomasz Chróstny zapowiedział, że wyniki kontroli będą analizowane pod kątem naruszania zbiorowych interesów konsumentów. Dodał, że jeśli będą podstawy do postawienia zarzutów, będzie wszczynał postępowania przeciwko tym przedsiębiorstwom, które wprowadzają konsumentów w błąd.
UOKiK przypomina, że jest prowadzone postępowanie wobec Jeronimo Martins Polska, właścicielowi sieci sklepów Biedronka. Za praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów przedsiębiorcy grozi kara do 10 procent rocznego obrotu.
Prezes UOKiKu Tomasz Chróstny powiedział, że kontrolerzy sprawdzili pochodzenie i oznakowanie popularnych owoców i warzyw.
Dodaj komentarz 2 komentarze
UOKIK powinien promować w mediach akcję typu " oszust w handlu" ! Nie mam nic przeciwko pomidorom z Hiszpanii ,Grecji czy Zanzibaru ale oszustwo należy napiętnować zdecydowanie. Każdy zakup powinien być świadomy , ale skoro były Prezydent odznaczył Jeronimo Martins ... to robią co robią .
A co państwo powiecie że połowa wieprzowiny w Polsce pochodzi z Hiszpanii lub z Niemiec. Zjadamy wieprzowinę wymiany żelaznych zapasów Bundeswery! Tusze 20 letnie!!! Dziękujemy PIS za zarządzaniem naszym rolnictwem!