Policji udało się ostudzić emocje na piątkowych protestach dotyczących wyroku Trybunału Konstytucyjnego.
Jak mówił rzecznik stołecznej komendy policji nadkomisarz Sylwester Marczak - piątkowe zgromadzenia były nielegalne ze względu na sytuację epidemiczną i duże zagrożenie dla życia i zdrowia Polaków.
Rzecznik stołecznej policji opowiadał w TVP Info, że podczas demonstracji policjanci zostali obrzuceni kamieniami, farbą i środkami pirotechnicznymi. Podkreślał, że policjanci byli przygotowani na agresywne zachowania. - Stąd odpowiedni strój ze strony policjantów, ale również mimo wszystko trzymanie nerwów na wodzy. Stąd między innymi działanie zespołu antykonfliktowego, który studzi te emocje, które są w przypadku osób protestujących - mówił nadkomisarz Sylwester Marczak. Dodał również, że głównym zadaniem policji było niedopuszczenie do niekontrolowanego wypływu emocji.
W piątek wieczorem w kilku miastach odbyły się manifestacje przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie tak zwanej aborcji eugenicznej.
Sędziowie Trybunału uznali, że aborcja w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia nienarodzonego dziecka lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu jest niezgodna z Konstytucją.
W Warszawie podczas piątkowych manifestacji zatrzymano 15 osób. Funkcjonariusze wystawili 35 mandatów, a w przypadku 89 osób skierowali do sądu wnioski o ukaranie.
Rzecznik stołecznej policji opowiadał w TVP Info, że podczas demonstracji policjanci zostali obrzuceni kamieniami, farbą i środkami pirotechnicznymi. Podkreślał, że policjanci byli przygotowani na agresywne zachowania. - Stąd odpowiedni strój ze strony policjantów, ale również mimo wszystko trzymanie nerwów na wodzy. Stąd między innymi działanie zespołu antykonfliktowego, który studzi te emocje, które są w przypadku osób protestujących - mówił nadkomisarz Sylwester Marczak. Dodał również, że głównym zadaniem policji było niedopuszczenie do niekontrolowanego wypływu emocji.
W piątek wieczorem w kilku miastach odbyły się manifestacje przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie tak zwanej aborcji eugenicznej.
Sędziowie Trybunału uznali, że aborcja w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia nienarodzonego dziecka lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu jest niezgodna z Konstytucją.
W Warszawie podczas piątkowych manifestacji zatrzymano 15 osób. Funkcjonariusze wystawili 35 mandatów, a w przypadku 89 osób skierowali do sądu wnioski o ukaranie.