Rząd będzie podejmował decyzje o otwarciu lub "zamrożeniu" poszczególnych branż na podstawie obserwacji sytuacji epidemicznej - mówi wiceminister rozwoju, pracy i technologii.
Olga Semeniuk wyjaśnia, że rząd będzie obserwował liczbę zakażeń koronawirusem przez dwa tygodnie od 12 lutego, kiedy zostaną otwarte między innymi hotele i kina. Jeżeli liczba ta będzie stabilna, to, jak powiedziała wiceminister, rząd będzie myślał o wprowadzaniu protokołów bezpieczeństwa w innych branżach, o ile pozwoli na to sytuacja epidemiczna za granicą. Jeżeli jednak liczba zakażeń przekroczy 6-7 tysięcy dziennie, to rząd rozważy przywrócenie obostrzeń.
Semeniuk podkreśliła, że zmiany będą wprowadzane nie wcześniej, niż 14 dni po 12 lutego.
Dodała, że Ministerstwo Rozwoju chciałoby otworzyć wszystkie branże, ale trzeba brać pod uwagę sytuację epidemiczną za granicą.
Olga Semeniuk poinformowała, że na dzisiejszym posiedzeniu rządowego zespołu zarządzania kryzysowego będą omawiane możliwości wsparcia dla branż, które wciąż nie mogą pracować.
Semeniuk podkreśliła, że zmiany będą wprowadzane nie wcześniej, niż 14 dni po 12 lutego.
Dodała, że Ministerstwo Rozwoju chciałoby otworzyć wszystkie branże, ale trzeba brać pod uwagę sytuację epidemiczną za granicą.
Olga Semeniuk poinformowała, że na dzisiejszym posiedzeniu rządowego zespołu zarządzania kryzysowego będą omawiane możliwości wsparcia dla branż, które wciąż nie mogą pracować.