"Wszystkie dywagacje, czy grozi mu kara śmierci na podstawie białoruskiego prawa są bezcelowe. Na Białorusi nie ma prawa" - napisał na blogu Echa Moskwy.
W niedzielę białoruskie służby zmusiły pasażerski samolot do lądowania w Mińsku, aby
aresztować opozycyjnego blogera Romana Protasiewicza. 26-letni mężczyzna jest uznawany za jednego z głównych przeciwników reżimu Aleksandra Łukaszenki.
- Rosyjski komentator zwraca uwagę, że reakcja państw Unii Europejskiej na działanie reżimu Łukaszenki będzie bolesna dla białoruskiej gospodarki. "Kołchozowy duce, który niedawno przegrał kolejne wybory, wczoraj pozbawił Białorusi 3 mld dolarów i zniszczył państwową firmę Biełavia" - napisał Kiriłł Rogow. Rosyjski komentator dodał, że Aleksandr Łukaszenka "zrobił to, żeby móc bić blogera, pojmanego przy pomocy myśliwca".
Rosyjski pisarz Dmitrij Bykow również na blogu Echa Moskwy napisał, że zatrzymanie Romana Protasiewicza jest kolejnym świadectwem, iż "dyktatorzy śmiertelnie boją się portali społecznościowych i młodych aktywistów - organizatorów internetowych protestów". Pisarz stwierdził, że - Rosja będzie wspierać każdą dyktaturę, ponieważ rosyjskie kierownictwo przekracza wszystkie czerwone linie, byle tylko utrzymać się przy władzy. Dmitrij Bykow podkreślił, że Rosjanie muszą się przygotować na białoruski wariant reżimu.
aresztować opozycyjnego blogera Romana Protasiewicza. 26-letni mężczyzna jest uznawany za jednego z głównych przeciwników reżimu Aleksandra Łukaszenki.
- Rosyjski komentator zwraca uwagę, że reakcja państw Unii Europejskiej na działanie reżimu Łukaszenki będzie bolesna dla białoruskiej gospodarki. "Kołchozowy duce, który niedawno przegrał kolejne wybory, wczoraj pozbawił Białorusi 3 mld dolarów i zniszczył państwową firmę Biełavia" - napisał Kiriłł Rogow. Rosyjski komentator dodał, że Aleksandr Łukaszenka "zrobił to, żeby móc bić blogera, pojmanego przy pomocy myśliwca".
Rosyjski pisarz Dmitrij Bykow również na blogu Echa Moskwy napisał, że zatrzymanie Romana Protasiewicza jest kolejnym świadectwem, iż "dyktatorzy śmiertelnie boją się portali społecznościowych i młodych aktywistów - organizatorów internetowych protestów". Pisarz stwierdził, że - Rosja będzie wspierać każdą dyktaturę, ponieważ rosyjskie kierownictwo przekracza wszystkie czerwone linie, byle tylko utrzymać się przy władzy. Dmitrij Bykow podkreślił, że Rosjanie muszą się przygotować na białoruski wariant reżimu.