Prezydent Andrzej Duda złożył kwiaty przy pomniku ofiar zamordowanych przez hitlerowców na warszawskiej Woli.
W stolicy trwają uroczystości z okazji 77. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
Andrzej Duda podkreślił, że musimy pamiętać o wszystkich mieszkańcach Warszawy, którzy doświadczyli okrucieństwa wojny. Wskazał, że pamięć o nich musi być szczególnie żywa na warszawskiej Wola, gdzie w pierwszych dniach Powstania Niemcy wymordowali tysiące cywilów. "Bardzo się cieszę i dziękuję, że Warszawa pamięta o tych miejscach, a mieszkańcy przychodzą tu i składają kwiaty, bo to jest wielka martyrologia tego miasta i naszej ojczyzny" - powiedział.
Prezydent podkreślił także, że bez poświęcenia powstańców i przelanej krwi nie byłoby wolnej Polski. Zaznaczył, że kiedy mówimy o bohaterstwie, to całościowy bilans powstania jest dodatni. "Było warto, bo pewnie nie byłoby tej wolności, gdyby nie tamto bohaterstw, krew i poświęcenie" - dodał.
W pierwszych dniach powstania na terenie dawnej fabryki Franaszka przy ulicy Wolskiej Niemcy zamordowali prawie siedem tysięcy mieszkańców stolicy.
Andrzej Duda podkreślił, że musimy pamiętać o wszystkich mieszkańcach Warszawy, którzy doświadczyli okrucieństwa wojny. Wskazał, że pamięć o nich musi być szczególnie żywa na warszawskiej Wola, gdzie w pierwszych dniach Powstania Niemcy wymordowali tysiące cywilów. "Bardzo się cieszę i dziękuję, że Warszawa pamięta o tych miejscach, a mieszkańcy przychodzą tu i składają kwiaty, bo to jest wielka martyrologia tego miasta i naszej ojczyzny" - powiedział.
Prezydent podkreślił także, że bez poświęcenia powstańców i przelanej krwi nie byłoby wolnej Polski. Zaznaczył, że kiedy mówimy o bohaterstwie, to całościowy bilans powstania jest dodatni. "Było warto, bo pewnie nie byłoby tej wolności, gdyby nie tamto bohaterstw, krew i poświęcenie" - dodał.
W pierwszych dniach powstania na terenie dawnej fabryki Franaszka przy ulicy Wolskiej Niemcy zamordowali prawie siedem tysięcy mieszkańców stolicy.