W czwartek 23 osoby próbowały nielegalnie przekroczyć granicę polsko-białoruską - poinformowała Straż Graniczna.
Jak przekazała Ewelina Szczepańska ze Straży Granicznej, funkcjonariusze odnotowują mniej prób jej nielegalnego przekraczania, jednak nie brakuje prowokacji ze strony służb białoruskich. Wczoraj białoruscy funkcjonariusze uszkadzali infrastrukturę i oślepiali polskich funkcjonariuszy laserami.
Ewelina Szczepańska dodała, że do próby przekroczenia granicy doszło w czwartek w Czeremsze.
- Po godzinie 23:00 polscy funkcjonariusze zauważyli poruszający się wzdłuż linii granicy samochód, z którego służby białoruskie próbowały oślepiać polskich mundurowych. W rejonie placówki w Czeremsze, 14 osób wspólnie z białoruskimi służbami, przecięło concertinę i przedostało się na stronę polską. Wszyscy zostali zawróceni do linii granicy - dodała Ewelina Szczepańska.
Z kolei na odcinku ochranianym przez placówkę w Narewce i Białowieży strażnicy stwierdzili uszkodzenia concertiny.
Straż Graniczna podała, że w grudniu podjęto ponad 1600 prób nielegalnego przekroczenia granicy, a od początku roku było ich 40 tysięcy.
Ewelina Szczepańska dodała, że do próby przekroczenia granicy doszło w czwartek w Czeremsze.
- Po godzinie 23:00 polscy funkcjonariusze zauważyli poruszający się wzdłuż linii granicy samochód, z którego służby białoruskie próbowały oślepiać polskich mundurowych. W rejonie placówki w Czeremsze, 14 osób wspólnie z białoruskimi służbami, przecięło concertinę i przedostało się na stronę polską. Wszyscy zostali zawróceni do linii granicy - dodała Ewelina Szczepańska.
Z kolei na odcinku ochranianym przez placówkę w Narewce i Białowieży strażnicy stwierdzili uszkodzenia concertiny.
Straż Graniczna podała, że w grudniu podjęto ponad 1600 prób nielegalnego przekroczenia granicy, a od początku roku było ich 40 tysięcy.