Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

źródło: Twitter
źródło: Twitter
Ukraińskie władze odrzucają rosyjskie ultimatum dla Mariupola i zapowiadają, że miasto będzie nadal się bronić. Od 26 dni na Ukrainie trwa rosyjska agresja.
Rosja zażądała, aby do rana Mariupol poddał się. W odpowiedzi wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk stwierdziła, że "nie może być mowy o żadnym poddaniu się i złożeniu broni".

Mariupol nadal jest bombardowany przez rosyjskie wojska. W niedzielę Rosjanie zbombardowali budynek szkoły artystycznej. Według władz miasta, w gmachu przebywało około 400 osób, głównie kobiety z dziećmi i osoby w podeszłym wieku. Na razie nie ma informacji o ich losie. Wiadomo, że budynek uległ zniszczeniu. Władze Mariupola twierdzią też, że okupanci przymusowo deportują mieszkańców miasta do Rosji. W ciągu ostatniego tygodnia Rosjanie mieli wywieźć kilka tysięcy osób.

W Sumach rosyjskie rakiety spadły na zakłady chemiczne. W wyniku ostrzału doszło do wycieku amoniaku. Skażony jest obszar o promieniu pięciu kilometrów. Władze obwodu sumskiego apelują do mieszkańców, aby pozostali w domu.

W nocy Rosjanie po raz kolejny ostrzelali też Kijów. Pociski artyleryjskie trafiły w kilka domów mieszkalnych i centrum handlowe w dzielnicy Padół. W centrum handlowym na skutek ostrzału wybuchł pożar. Służby próbują go ugasić. W pożarze zginęły cztery osoby zginęły, a jedna została ranna.

Na Ukrainie trwa ewakuacja cywilów z obleganych miast. W niedzielę korytarzami humanitarnymi ewakuowano 7 295 osób. Niemal połowa z nich to mieszkańcy Mariupola. Ponad trzy tysiące osób ewakuowano z obwodu kijowskiego. Dziś ewakuacja ma być kontynuowana. Około 50 autobusów ma być wysłanych do Mariupola.

ONZ szacuje, że od początku wojny dziesięć milionów osób, czyli ponad jedna czwarta populacji Ukrainy, musiało opuścić swoje domy po rosyjskiej inwazji. Prawie trzy milionów 400 tysięcy spośród uchodźców uciekło do sąsiednich krajów, głównie do Polski. Pozostali wyjechali do bezpieczniejszych regionów Ukrainy.

W poniedziałek mają być kontynuowane negocjacje ukraińsko-rosyjskie. Rozmowy przedstawicieli delegacji odbędą się online. W swoim ostatnim przemówienie prezydent Ukrainy Wołodymir Zełenski mówił, że niezbędne są rozmowy między Kijowem a Moskwą na najwyższym szczeblu. Powiedział, że właściwym miejscem do rozmów byłaby Jerozolima.

O wojnie na Ukrainie ma rozmawiać w Polsce prezydent USA Joe Biden. Jak poinformował Biały Dom, amerykański przywódca przyleci do Warszawy w piątek 25 marca. Ma spotkać się między innymi z prezydentem Andrzejem Dudą. Prezydent Biden uda się do Polski po spotkaniach w Brukseli z sojusznikami z NATO, przywódcami G7 oraz Unii Europejskiej.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty