Konwój ewakuacyjny eskortowany przez Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża jest nadal zablokowany w mieście Manhusz w obwodzie donieckim - poinformowała wicepremier Ukrainy, Iryna Wereszczuk.
Wcześniej rzecznik Czerwonego Krzyża powiedział, że jeden z jego zespołów został zatrzymany i był przetrzymywany podczas próby dotarcia do oblężonego Mariupola.
Rosja łamie Konwencję Genewską i inne prawa międzynarodowe, dotyczące traktowania jeńców wojennych - oświadczyła ukraińska Rzecznik Praw Człowieka, Ludmiła Denisowa.
Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę już kilkakrotnie doszło do wymiany jeńców. Według ukraińskiej obrończyni praw człowieka - ukraińscy żołnierzy po odzyskaniu niepodległości opowiadają, że byli bici i dręczeni psychicznie.
- Trzymali ich w piwnicach, nie dawali jedzenia. Niektórych przetrzymywali w namiotach mimo, że w ostatnich dniach było bardzo zimno. Bardzo marzli, bo rozbierano ich do naga i upokarzano - relacjonowała.
Władze Ukrainy zapewniają, że traktują rosyjskich jeńców zgodnie z międzynarodowymi normami. Chodzi przede wszystkim o zapewnienie odpowiednich warunków przetrzymywania, w tym zapewnienia ciepłej odzieży, jedzenia i opieki medycznej.
Rosja łamie Konwencję Genewską i inne prawa międzynarodowe, dotyczące traktowania jeńców wojennych - oświadczyła ukraińska Rzecznik Praw Człowieka, Ludmiła Denisowa.
Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę już kilkakrotnie doszło do wymiany jeńców. Według ukraińskiej obrończyni praw człowieka - ukraińscy żołnierzy po odzyskaniu niepodległości opowiadają, że byli bici i dręczeni psychicznie.
- Trzymali ich w piwnicach, nie dawali jedzenia. Niektórych przetrzymywali w namiotach mimo, że w ostatnich dniach było bardzo zimno. Bardzo marzli, bo rozbierano ich do naga i upokarzano - relacjonowała.
Władze Ukrainy zapewniają, że traktują rosyjskich jeńców zgodnie z międzynarodowymi normami. Chodzi przede wszystkim o zapewnienie odpowiednich warunków przetrzymywania, w tym zapewnienia ciepłej odzieży, jedzenia i opieki medycznej.