Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji zlikwidowali na Dolnym Śląsku laboratorium metamfetaminy. Policjanci zatrzymali dwie osoby, przejęli też chemikalia i gotowy narkotyk.
Laboratorium metamfetaminy ukryte było na posesji w powiecie lubańskim. W pomieszczeniu gospodarczym ze starymi meblami znajdowało się tajne wejście do pomieszczenia produkcyjnego. Tam policjanci zabezpieczyli kompletną linię produkcyjną, chemiczne odczynniki i substancje służące do produkcji narkotyku. Metafetamina była wytwarzana tak zwaną metodą czeską, czyli z medykamentów zawierających pseudoefedrynę.
Policjanci przejęli kilkadziesiąt litrów chemikaliów do produkcji narkotyków i około 900 mililitrów metamfetaminy. Służby szacują, że w laboratorium można było produkować około kilograma narkotyku tygodniowo o czarnorynkowej wartości 180 tysięcy złotych.
Na miejscu zatrzymano dwóch tak zwanych "chemików". W Prokuraturze Rejonowej w Lubaniu usłyszeli zarzuty wytwarzania znacznej ilości narkotyków. Trafili do tymczasowego aresztu, grozi im nawet 15 lat więzienia.
Policjanci przejęli kilkadziesiąt litrów chemikaliów do produkcji narkotyków i około 900 mililitrów metamfetaminy. Służby szacują, że w laboratorium można było produkować około kilograma narkotyku tygodniowo o czarnorynkowej wartości 180 tysięcy złotych.
Na miejscu zatrzymano dwóch tak zwanych "chemików". W Prokuraturze Rejonowej w Lubaniu usłyszeli zarzuty wytwarzania znacznej ilości narkotyków. Trafili do tymczasowego aresztu, grozi im nawet 15 lat więzienia.