Strajk kolei w Anglii znów powoduje paraliż. 2/3 połączeń zostało anulowanych. Z problemami trzeba się liczyć, próbując dotrzeć na lotniska.
Gatwick Express nie kursuje. O podróży do Luton wzdłuż linii Thameslink trzeba zapomnieć. Stansted Express jeździ, ale rozkład bardzo się przerzedził: dziś to jeden pociąg na godzinę. Nie kursuje też ekspres na Heathrow. Korzystać można jednak z docierającej tam Linii Elżbiety, oraz z metra.
Związkowcy chcą podwyżek pomagających w radzeniu sobie z rosnącymi kosztami życia. Obawiają się też zwolnień i zmiany warunków zatrudnienia. Ich szefowie odpowiadają, że przez pandemię, pieniędzy nie ma, natomiast aby kolej przetrwała, trzeba ją zmodernizować.
W Królestwie trwa fala strajków, która zaczęła się jeszcze jesienią. W poniedziałek mieszkańców Anglii i Walii czeka kolejny protest służby zdrowia.
Związkowcy chcą podwyżek pomagających w radzeniu sobie z rosnącymi kosztami życia. Obawiają się też zwolnień i zmiany warunków zatrudnienia. Ich szefowie odpowiadają, że przez pandemię, pieniędzy nie ma, natomiast aby kolej przetrwała, trzeba ją zmodernizować.
W Królestwie trwa fala strajków, która zaczęła się jeszcze jesienią. W poniedziałek mieszkańców Anglii i Walii czeka kolejny protest służby zdrowia.