Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Dla jednego to polityczna gra rządzących, dla drugiego - oddanie głosu obywatelom - 15 października, oprócz wyborów parlamentarnych, odbędzie się także referendum.
Polacy będą mogli się wypowiedzieć w sprawie wyprzedaży państwowego majątku zagranicznym podmiotom, podwyższenia wieku emerytalnego, przyjmowania nielegalnych imigrantów oraz likwidacji ogrodzenia na granicy Polski z Białorusią. W audycji "Radio Szczecina na Wieczór", pytania referendalne oceniali politycy.

Jan Filip Libicki - senator z koła Senatorów Koalicji Polskiej - PSL zapowiedział, że nie weźmie udziału w referendum. Jak mówi pytania to "odgrzewane kotlety": - Prawo i Sprawiedliwość tak konstruuje pytania, żeby zwiększyć swoje poparcie sondażowe, zwiększyć sobie frekwencję wyborczą, bo liczy, że będzie działała na jego korzyść. Tu nie chodzi o rozstrzygnięcie czegokolwiek w referendum. Chodzi o to, że to referendum jest kolejnym narzędziem kampanii wykorzystywanym przez Prawo i Sprawiedliwość.

Tymczasem Leszek Dobrzyński, z Prawa i Sprawiedliwości mówi wprost, idźmy i zagłosujemy: - Żeby to referendum i jego wyniki - daj Boże - były kotwicą, obojętnie dla jakiego rządu, który pojawi się już po 15 października. Ja oczywiście ufam, że będzie to rząd Prawa i Sprawiedliwości. Ale każdemu kto nas słucha, powiedziałbym tak - na wszelki wypadek ja bym się zabezpieczył, poszedłbym i zagłosował, tak jak podpowiada mi mój własny interes, a nie emocje polityków, którzy chcą mieć wolną rękę, bo być może powrócą do swojej starej melodii, do tego, co robili 8 lat temu.

Wynik referendum będzie wiążący, jeżeli weźmie w nim udział więcej niż połowa uprawnionych do głosowania. Frekwencja jest liczona na podstawie liczby ważnych kart do głosowania, wyjętych z urn.
Jan Filip Libicki - senator z koła Senatorów Koalicji Polskiej - PSL zapowiedział, że nie weźmie udziału w referendum.
Tymczasem Leszek Dobrzyński, z Prawa i Sprawiedliwości mówi wprost, idźmy i zagłosujemy.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty