Węgierski premier Viktor Orbán powiedział, że Bruksela czeka na wybory w Polsce i chce obalenia polskiego rządu. Dodał też, że Komisja Europejska jest winna Węgrom co najmniej trzy miliardy euro.
Premier Orban odniósł się do stosunków Polski z Unią Europejską. W cotygodniowym wywiadzie dla państwowego radia Viktor Orbán pytany był o możliwość przywrócenia Węgrom funduszy unijnych, które zostały zablokowane przez Komisję Europejską. Powiedział, że w Brukseli czekają na wynik wyborów w Polsce.
- Bruksela chce obalić polski rząd. Mają tam nadzieję, że po wyborach nadejdzie rząd lewicowy, wtedy Węgry będą pozostawione same sobie i będzie z nami łatwiej postępować - powiedział Viktor Orbán.
Dodał, że jeśli spełni się taki scenariusz, to Polska odzyska wstrzymane przez Komisję Europejską fundusze, a Węgry nadal nie. Powiedział, że Unia Europejska jest w tej chwili winna Węgrom co najmniej trzy miliardy euro.
Komisja Europejska w ramach mechanizmu praworządności nie wypłaciła Węgrom pieniędzy z funduszu odbudowy, wstrzymano też dwie trzecie pieniędzy z tegorocznej transzy funduszu spójności.
- Bruksela chce obalić polski rząd. Mają tam nadzieję, że po wyborach nadejdzie rząd lewicowy, wtedy Węgry będą pozostawione same sobie i będzie z nami łatwiej postępować - powiedział Viktor Orbán.
Dodał, że jeśli spełni się taki scenariusz, to Polska odzyska wstrzymane przez Komisję Europejską fundusze, a Węgry nadal nie. Powiedział, że Unia Europejska jest w tej chwili winna Węgrom co najmniej trzy miliardy euro.
Komisja Europejska w ramach mechanizmu praworządności nie wypłaciła Węgrom pieniędzy z funduszu odbudowy, wstrzymano też dwie trzecie pieniędzy z tegorocznej transzy funduszu spójności.